Przedsiębiorcy coraz częściej decydują się zastrzeganie należących do nich znaków towarowych. Jest to zrozumiałe, gdyż służy zabezpieczeniu wizerunku marki, który często budowany jest przez długie lata. Najpopularniejsze jest rejestrowanie znaków słowo-graficznych, czyli logotypów, elementów graficznych zawierających także warstwę tekstową. Zdarza się również, że chcemy, aby to nazwa naszej firmy była chroniona. Pozwala to zabezpieczyć na przykład domenę strony internetowej przed bezprawnym wykorzystaniem. W takim przypadku, warto zdecydować się na zastrzeżenie znaku słownego.
Więcej o znakach słownych i słowno-graficznych przeczytają państwo w artykule: Co lepiej zastrzec: nazwę firmy czy logo?
Szerszy aspekt ochronny
Dla niektórych firm, zabezpieczenie układu logotypu czy nazwy, może okazać się niewystarczające. Wykreowane przez nie marki wymagają bowiem jeszcze szerszego zabezpieczenia charakteryzujących je elementów. Zasadnym może okazać się rozważenie zastrzeżenia wykorzystywanej barwy. Czy jednak jest to możliwe?
Co do zasady, kolor może zostać zastrzeżony jako znak towarowy. Jest to jednakże dużo bardziej problematyczne, niż rejestracja znaków słownych czy słowno-graficznych. W tym miejscu należy podkreślić, że dla przeważającej większości przedsiębiorców, szczególnie mniejszych firm, zastrzeżenie wykorzystywania wybranego koloru na rzecz danej marki nie będzie możliwe.
Kiedy można zastrzec kolor?
Przede wszystkim, kolor podlegający zastrzeżeniu musi posiadać tzw. wtórną zdolność odróżniającą. Jest to cecha, która pozwala na odpowiednie odróżnienie naszych produktów od towarów konkurencji. Sformułowanie, że zdolność jest „wtórna” oznacza, że została ona nabyta w drodze posługiwania się danym oznaczeniem w ramach prowadzonej działalności. W efekcie działań promocyjnych, konsumenci zaczynają kojarzyć daną barwę z jedną i konkretną firmą, co nie byłoby możliwe, gdyby firma ta nie prowadziła działań marketingowych na szeroką skalę.
Można więc wysnuć wniosek, że zastrzeżenie koloru to raczej rozwiązanie dla naprawdę dużych firm, przeznaczających ogromne środki finansowe na działalność promocyjną, w której efekcie marki te stają się powszechnie znane.
Na potwierdzenie powyższych słów można przytoczyć przykład znanych w Polsce operatorów sieci komórkowej.
Odcień koloru pomarańczowego został zastrzeżony na rzecz międzynarodowej marki usług telekomunikacyjnych Orange (Orange Brand Services Ltd.). Jednakże już firmie P4 Sp z o.o., będącej właścicielem marki Play i działającej w tej samej branży, nie udało się zastrzec koloru fioletowego na swoją rzecz. Przykład ten obrazuje, iż szansę na zarejestrowanie koloru mają tylko bardzo duże podmioty, o ugruntowanej na rynku pozycji, posługujące się danym kolorem od dawna.
Nie ma przeszkód by rejestrować także zestawienia kolorów. Należy jednakże w tym przypadku podkreślić, iż zgodnie z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości prezentacja graficzna kombinacji dwóch kolorów musi wskazywać na z góry określony i stały sposób ich połączenia. Samo zdefiniowanie odcieni kolorów oraz podanie proporcji tych kolorów nie jest wystarczające aby jednoznacznie stwierdzić przedmiot ochrony, tzn. czym konkretnie jest dane oznaczenie. Zatem jeżeli rejestracja dotyczy większej ilości barw, konieczne jest określenie konkretnego rozmieszczenia tych kolorów oraz sposobu, w jaki będą występowały w znaku w stosunku do siebie, tak aby układ tych dwóch kolorów był jeden i stały, a nie obejmował nieskończoną liczbę możliwych układów tych dwóch kolorów.
Dodatkowe wymagania
Zdolność barwy do jednoznacznej identyfikacji danego produktu lub usług to jednak nie wszystko. Oprócz posiadania zdolności odróżniającej, zastrzeżenie koloru nie może negatywnie wpływać na swobodę konkurencji. Żaden z urzędów patentowych nie zarejestruje barwy na rzecz konkretnej marki, jeżeli miałoby to w jakikolwiek sposób ograniczyć konkurencyjność rynku.
Jeżeli stosowanie wybranego koloru jest związane z charakterem danego produktu, fakt ten może również stanowić dodatkową przeszkodę przy rejestracji. Dany kolor musi rodzić u odbiorcy automatyczne skojarzenie go z konkretną marką. Niemożliwe więc byłoby zastrzeżenie barwy jasnozielonej na rzecz jednego producenta kamizelek odblaskowych, czy koloru czerwonego dla konkretnego podmiotu produkującego np. sprzęt gaśniczy.
Należy także podkreślić, iż urzędy nie rejestrują kolorów z podstawowej palety barw, lecz jedynie ich konkretne, specyficzne odcienie.
Przykłady
Jaki kolor przychodzi nam na myśl w przypadku kremów Nivea?
Postępowanie rejestracyjne zakończone powodzeniem 30.11.2005
Urząd rejestrujący – Germany – DPMA
Czekolada z alpejskiego mleka… Jakieś kolorystyczne skojarzenia?
Postępowanie rejestracyjne zakończone powodzeniem 29.09.1995
Urząd rejestrujący – WIPO
Który z operatorów telekomunikacyjnych jest “różowy”?.
Postępowanie rejestracyjne zakończone powodzeniem 01.04.1996
Urząd rejestrujący – OHIM (obecnie EUIPO)
Jakiej barwy karmę kupowałby Twój kot?
Postępowanie rejestracyjne zakończone powodzeniem 19.04.2004
Urząd rejestrujący – OHIM (obecnie EUIPO)
Oprócz sympatycznego króliczka, pewne baterie kojarzą się niezmiennie z zestawieniem dwóch konkretnych kolorów.
Postępowanie rejestracyjne zakończone powodzeniem 14.08.2000
Urząd rejestrujący – Germany – DPMA
Niewiele jest firm, które mogą pozwolić sobie na zastrzeżenie koloru/ zestawienia kolorów na rzecz swojej marki. Dla większości przedsiębiorców będzie to niemożliwe, gdyż nie są w stanie wytworzyć powszechnego skojarzenia danej barwy wyłącznie z własną ofertą. Dla większości podmiotów, zarejestrowanie znaku słowno-graficznego, który charakteryzuje ich firmę oraz znaku słownego, który zapewni ochronę stosowanej nazwy, jest jednakże wystarczające by dostatecznie zabezpieczyć przedsiębiorcę przed ewentualnymi nadużyciami ze strony konkurencji.